niedziela, 30 października 2011

"Awsome", czyli dyskusje o Wave of Light

Najnowsze informacje z BlizzCona o umiejętności Wave of Light, czyli Fali Światła, wywołały  prawdziwą falę dyskusji na forach, które zalane zostały niezbyt pochlebnymi komentarzami graczy. Diabeł zwykle tkwi w szczegółach, zatem rzućmy trochę światła na historię tej umiejętności, aby zrozumieć co tak bardzo poruszyło diablomaniaków ;)



Tak opisał Wave of Light jeszcze rok temu Wyatt Cheng, podczas spotkania z fanami na BlizzCon 2010, gdy pierwszy raz przedstawiał tę umiejętność:

Wave of Light. Mnich przywołuje mistyczny dzwon, którym razi wrogów. To połączenie ataku wręcz i na odległość. [...]Wave of Light jest połączeniem mistycyzmu i sztuk walki. 
Cóż wówczas dowiedzieliśmy się o Wave of Light? Dzwon rażący wrogów na odległość. No właśnie... dzwon.

Tydzień temu zwróciłem już uwagę na to, że podczas trwającego wówczas BlizzConu nie było mowy o dzwonie. W najnowszym wystąpieniu Chris Haga, artysta-grafik powiedział:
Podczas burzy mózgów na temat umiejętności Mnicha, postanowiliśmy nadać jednej z nich trochę świątynnej estetyki . Pierwszym pomysłem było "przywołanie świątyni" (red. opartej na 4 kolumnach), która zawala się na wrogów. Jednak taka koncepcja powodowała pewne problemy w grze. Trzeba byłoby kliknąć każdą z czterech kolumn a sama świątynia zajmowała zbyt dużo miejsca na ekranie.  Uprościliśmy ten pomysł. Zamiast całej świątyni, Mnich przywołuje pojedynczą kolumnę świątynną.


Kolumna czy dzwon?!

Na pierwszy rzut oka wydawać się może, że między wypowiedzią Wyatta Chenga z 2010 a wypowiedzią Chrisa Hagi z 2011 jest dość spora rozbieżność. A może jednak nie? Może Chris Haga miał na myśli Wave of Light z Obsydianowym Kamieniem Runicznym?

Pillar of the Ancients to może być właśnie wspomniana kolumna, filar, słup (starożytnych)


Na rozwiązanie tej zagadki być może przyjdzie nam poczekać aż do premiery.

Tymczasem ani słup, ani kolumna, ani filar, ani nawet dzwon  nie przypadły do gustu wielu diablomaniakom. Niektórzy z forumowiczów zaczęli tworzyć własne koncepcje graficzne, aby wspomóc artystyczne ramię Blizzarda. Zobaczcie zresztą sami - na swoich fanów Blizzard zawsze może liczyć :)

Dzwon(ki) w wersji świątecznej :)
Pomysł dla graczy z żyłką inżynieryjną ;)

A tu koncepcja czerpiąca wprost z czasów starożytnych :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz