środa, 30 maja 2012

Inferno - krew, pot i łzy

Znajomy porównał grę na poziomie trudności Inferno do ciągłego uciekania (ang. kite) i zaproponował, aby zmienić nazwę gry na Kite 3. Oto dlaczego ;)


Inferno
  • Aby grać na tym poziomie trudności bohater musi mieć 60. poziom doświadczenia
  • Punkty życia i zadawane obrażenia potworów są 6-7 krotnie większe, niż na poziomie trudności Piekło
  • Potwory w akcie I mają 61. poziom, w II - 62. a w III i IV - 63.
  • Najlepsze przedmioty macie szansę znaleźć właśnie tu
  • Elitarne potwory mają okreslony, ale niewidoczny czas, po którym otrzymują więcej PŻ, jeszcze mocniejsze czary i zadają dodatkowe obrażenia - nie można ich wodzić za nos po całej mapie bez końca
diablofans.com

Im głębiej w las, tym więcej drzew

Twórcy gry tak zaprojektowali grę, żeby gracze z wysokim poziomem bonusu do kradzieży życia (np. 9-12%) nie odzyskiwali zbyt dużo PŻ zadając ONS (obrażenia na sekundę, ang. DPS) rzędu 100 tysięcy.

Efektywność kradzieży życia na poszczególnych poziomach trudności mocno spada:
  • Normalny = 100%
  • Koszmar = 70%
  • Piekło = 40%
  • Inferno = 20%
eu.battle.net

Na jeden strzał

Wczoraj, po zabiciu Diablo na poziomie trudności Piekło, dziarsko ruszyłem podbijać I akt Inferno. 40 tysięcy PŻ, pancerz 50%, odporności 30% - wydawało mi się wystarczająco dużo, jednak zatrzymał mnie pierwszy zombie boss z obstawą w piwnicy.

Po godzinie gry udało mi się ubić 2 z 5 elitarnych grup. Przeżyłem tylko dlatego, że miałem dość dużo miejsca na taktyczne wycofywanie się. Jako ostatniego, udało mi się zwyciężyć bossa z takim zestawem zabawek: wir, mur, ścieżka ognia i przeklęte lasery (vortex, wall, molten, arcane enchanted).

Zabawa się dopiero zaczyna! Wiem, że to szaleństwo, ale spróbuję zagrać bardziej ofensywnie.

3 komentarze:

  1. też rozpocząłem wczoraj grę na poziomie inferno. poszło łatwiej, niż się spodziewałem. bardzo szybko nabiłem 5 pkt męstwa nephalemów (z pierwszych 6 napotkanych grupek elito/champ tylko jedną odpuściłem). dotarłem do króla szkieletów. itemki mam zupełnie przeciętne - nic droższego niż 50-60k w domu aukcyjnym. build uniki/dps z combination strike i 3ma generatorami :) jeśli chodzi o balans dps-przeżywalność to ten build mieści się gdzieś bliżej wysokiego dps. łatwo wymieniając kilka runek, ewentualnie nawet 1-2 skille można zwiększyć przeżywalność albo odwrotnie potestować opcję z jeszcze większym dps. polecam spróbować gry trochę bardziej ofensywnej - sądząc po forach gra defensywna jest szalenie frustrująca. nie polecam przy tym swojego builda - jedyną umiejętnością leczącą w obecnej wersji jest tchnienie niebios (palący gniew). cóż kombinacja ciosów z 3ma generatorami zabiera trochę slotów na umiejętności ;)

    pozdrawiam
    feyd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. umki wyglądają tak:

      http://eu.battle.net/d3/pl/calculator/monk#aUbZXh!dXg!Zcccbc

      Usuń
  2. akt 2 okazał się znacznie większym wyzwaniem :) z braku sprzętu trzeba grać bardziej defensywnie (ofensywa jest szalenie droga, a nie zamierzam przepłacać - tym bardziej, że kolejny patch ma otworzyć możliwość znalezienia mocnych itemów także w akcie 1). mała podmianka skilli - mantra uniku (twardy cel), spokój ducha (którego dotychczas nie używałem) i tarcza (co pozwoliło na powrót do transcendencji, która z bonusami z itemów jest całkiem skuteczna) i przebijam się przez początkowe questy aktu 2. przy odpowiednich broniach (loh, as, lpss) można by z tarczy zrezygnować - już teraz różnica nie jest duża, ale jednak wyraźna, tarcza daje większą przeżywalność, skuteczność za mniejszą cenę :) itemki mam zdecydowanie nieidealne (najdroższy kosztował mnie 500k). kilka całkiem niezłych z życiem na sekundę udało mi się jakiś czas temu kupić wyjątkowo tanio. dziś ten stat też jest ceniony. w ogóle ceny są kosmiczne :)

    http://eu.battle.net/d3/pl/calculator/monk#agbThX!XYg!ZacYab

    pzdro.
    feyd

    OdpowiedzUsuń